31.07.2015

Trawa cytrynowa.

Dziś zakręcenie wokół trawy cytrynowej. Niby jest to coś zwykłego, a jednak po odpowiednim spojrzeniu można wysnuć zaskakujące wnioski.

,,Lemongrass"

Dodaję szczyptę trawy,
Cytrynowej do wiersza,
Do potrawy chińskiej,
Z ryżem.

Smok Czerwony wychodzi,
Z garnka,
Nie głaszcz,
Spali świat.

Trawa cytrynowa,
Przepustką do dziwnych zdarzeń.

21.06.2015
Pozdrawiam!

28.07.2015

Poetyckie pogotowie.

Wiersz o czymś co przyszło mi do głowy w pewien wieczór, jak byłem w lesie u rodziny. Wymyśliłem coś w rodzaju ,,pogotowia poetyckiego", które swoją działalnością jest w stanie pomóc w codziennych trudach.

Dla S.J.

,,Poeta-Ninja"

Gdy tylko zajdzie potrzeba,
Wybierz mój numer na pager,
Przybędę jak szybko mogę,
Poezją pomogę jak umiem.

Wroga dwuwierszem pokonam,
Daktylem kanał pogłębię,
By żyło się lepiej przy nim,
Metafor lasem wyrzeźbię,
Coś z klasą na do widzenia,
Zawsze jak tylko potrzeba.

Dzwoń,
Ninja-Poeta.

15.07.2015
Pozdrawiam!

25.07.2015

Zjawiska przyrody.

Nie za bardzo lubię burze, właściwie się ich nawet dość mocno boję. Doceniam jednak występujące chyba w każdym zjawisku przyrody piękno. Podobnie myślał moim zdaniem człowiek w dawnych czasach, gdy nie wiadomo jeszcze było dlaczego pojawiają się burze czy wichury. Człowiek, tak jak w moim wierszu z jednej strony mógł stać zahipnotyzowany, mógł też po prostu uciekać.

,,Zjawisko przyrody"

Dawniej zaćmienie Słońca lub Księżyca,
Było takie dwoiste,
Ze strony jednej piękno natury,
A z drugiej jej potęga.

Człowiek nie wiedział wtedy,
Patrzeć, a może uciekać?

20.03.2015
Pozdrawiam!

22.07.2015

Dziewczyna z perłą.

Dziś wariacja na temat obrazu  Jana Vermeera pt. ,,Dziewczyna z perłą". U mnie perła znajduje się w dłoni dziewczyny, jednak wydaje mi się, że pewna aura tajemniczości została utrzymana.

Dla S.J.

,,Dziewczyna z perłą"

W Twojej dłoni zamknięte pół piękna,
I pół świata co nas otacza,
Perła zerka ukradkiem zza palców,
Perła jasna jak Słońce być może.

Oddaj proszę lub pokaż przynajmniej,
Perłę co w dłoni ją masz,
Tajemnicy arkana się złamią,
Wszystko stanie się proste i czyste.

Perła w dłoni Twojej ukryta,
Jaśniej przy niej niż w najlepszy dzień,
Pokaż proszę choć na sekundę,
Świat mój perła oświetli po kres.

9.06.2015
Pozdrawiam!

11.07.2015

Zwariowany plan.

Dziś wyjątkowo wcześniej wklejam wiersz. W niedzielę jadę bowiem za Warszawę, na jakieś 10 dni. Nie chcę zostawiać Was bez tematu do komentowania. Stąd dzisiejszy post. Mam nadzieję, że w lesie (działka mojej rodziny otoczona jest pięknym lasem) powstaną nowe wiersze, może nowe opowiadanie?

Dla S.J.

,,Wariacja słoneczna"

Domek na prerii, wkoło pustka,
Jedynie wiatrak obok stoi,
Podejdę tam tanecznym krokiem,
Wybiorę Polkę lub Czardasza.

Omamię babkę, co na polu,
Zasadza w ziemi piękne słowa,
Podejdę blisko do wiatraka,
Jak skrzydło tylko się obniży,
Chwycę się mocno oraz pewnie.

Do Słońca ruszę,
Pod koronę,
Przypali mnie z każdej strony,
Do Słońca krzyknę:
Pal mnie mocno,
Wiatrak nie zdąży,
Mnie już zrzucić.

3.07.2015
Pozdrawiam!

9.07.2015

Koncert.

Jedyny instrument na jakim umiem grać to dość egzotyczne nerwy (może nie dla wszystkich). Jednak wiersze czy inna forma zapisywania myśli jest między innymi po to, by sobie pomarzyć. ;)

,,Koncert na strunie G"

Gram koncert na strunie G,
Skrzypce skrzypią jedną struną,
Skrzypi skrzyp,
Skrzypi świat cały,
Skrzypię ja i skrzypce skrzypią,
Skrzypi już Kosmos,
Skrzypi wszystko co żyje.

Początkiem wszystkiego,
Koncert na strunie G.

8.06.2015
Pozdrawiam!

6.07.2015

Miniaturki.

Dziś trzy, króciutkie wiersze. Pierwszy powstał jak usłyszałem o próbach wysłania zapasów na Międzynarodową Stację Kosmiczną z tegoż kosmodromu. Jak to u mnie od razu zrodziło się dziwne skojarzenie z nurem-ptakiem. Drugi powstał jak wracaliśmy znad morza do domu. Minęliśmy (któryś już raz) taką wielką, drewnianą budowlę, na planie koła z wielkimi drzwiami. Wydaje mi się, że jest to jakaś odmiana obserwatorium astronomicznego. Bo jakoś inne wytłumaczenia nie pasują mi do tego obiektu. Co ciekawe podobne są w innych rejonach naszego kraju. Trzeci to zapis chwili, jakiejś myśli, impulsu.

Dla S.J.

,,Bajkonur"

Bajkonur to nie ptak z bajki,
To miejsce startu,
Rakiet z Rosji.

3.07.2015

,,Jurta"

Przybędę jutro do Wielkiej Jurty,
Z drewna zrobionej,
Zaczekam na noc,
I obejrzę gwiazdy,
Przez dach otwarty.

3.07.2015

,,Mgliste dłonie"

Dwie wielkie, mgliste dłonie,
Dźwigają nasz świat,
Nikt nie wie nic,
O posiadaczu,
Dłoni z mgieł stworzonych.

22.06.2015
Pozdrawiam!

3.07.2015

Przedziwna owca.

Powracam z wyjazdu nad morze. Przywiozłem ze sobą dość dużo wierszy, na razie wstawiam nieco starszy, tamte muszę spisać z telefonu do komputera. Wiersz o owcy łączy się mocno z zespołem Einstürzende Neubauten, który na jednym z plakatów reklamujących ich koncert umieścił owcę z dziwnym znakiem (logo zespołu) na wełnie.

,,Iluzoryczna owca"

Owcę widzę z kosmicznym znakiem,
Wypalonym na runie jej,
Taki ludek ze zgiętymi dłońmi,
Takie dziwne iluzjum z luster.

Owca mruga do mnie znacząco,
Idę tracąc przez sekundę dech,
Owco moja szlachetna istoto,
Czemu w runie masz kosmitę swym?

W końcu wiem, czemu go miała,
To był symbol nowego ładu,
Zbudowali nowy budynek,
Na cymbałach ze śmieci grali.

Turli-turli ma przepióreczko,
Turli-turli owieczko ma,
Przyjdą nocą, podłożą dynamit,
Nowy blok wysadzą,
Adieu.

Tylko znak ten na Tobie wskaże,
Całą prawdę a w niej,
Pochodzenie człowieka z Kosmosu,
I pisarzy z kultury jam.

9.06.2015
Pozdrawiam!